Czeska przygoda w ramach programu Erasmus+
Data utworzenia: 6 lutego 2017r.
Ahoj!
Jesteśmy studentkami III roku Pedagogiki, na V semestrze (w roku akademickim 2016/2017) zdecydowałyśmy się realizować część programu studiów w ramach programu Erasmus+. Wybrałyśmy zaprzyjaźniony z naszą uczelnią Uniwersytet Palackiego w Ołomuńcu.
Ołomuniec to czeskie miasteczko, w którym co piąta osoba to student. Architekturą zbliżone do Krakowa, zaprasza do zwiedzania licznych uliczek i zakamarków. Miasto zarówno w okresie letnim, jak i zimowym jest atrakcyjne. Duży park i Rozarium to świetne miejsca na popołudniowy chillout, z dala od tłumu. Natomiast zimą na rynku głównym można poczuć świąteczny klimat. Christmas Market (Vánoční trh) to mnóstwo drewnianych budek, w których można skosztować lokalnych przysmaków i zakupić ręcznie robione ozdoby świąteczne. Będąc tutaj nie można zapomnieć o spróbowaniu jedynego w swoim rodzaju punču, czyli czeskiego grzanego. oraz knedlików. Tego tutaj jest pod dostatkiem. Różne kluby, puby i inne hospody to miejsca studentów. Dla sportowców – mecze hokeja, z których słyną Czechy, a także narty, łyżwy i inne – to niektóre sposoby na wolny czas.
Podczas studiów mieszkałyśmy w akademiku, niedaleko naszego wydziału. Uniwersytet Palackiego to duży uniwersytet, a jego wydziały umiejscowione są w całym mieście. Do centrum miałyśmy blisko, a komunikacja działa tutaj bardzo dobrze. Oferta edukacyjna różni się trochę od tej w Polsce. Miałyśmy więcej zajęć praktycznych, np. zajęcia muzyczne, plastyczne, zajęcia w domu seniora. Mogłyśmy ćwiczyć nasze „zdolności” językowe (wykłady miałyśmy po angielsku, czesku i po polsku). Organizacja zajmująca się studentami programu Erasmus+ zadbała o różne atrakcje. Organizowane były wycieczki, warsztaty, prezentacje międzynarodowe, akcje charytatywne, imprezy.
W okresie studiowania w Czechach, poznałyśmy ludzi z różnych stron świata. Naszymi współlokatorkami były Chorwatka Jossipa i Włoszka Federica. Różnice kulturowe dało się zauważyć na każdym kroku… zawsze uśmiechnięci, dobrze wyglądający (nawet po 3 godzinach snu), przystojni i często spóźnieni Hiszpanie, ułożone i skromne Japonki i Chinki, głośni i dobrze gotujący Włosi, zabawni Czesi… i MY… wiecznie spieszące się, trochę zagubione i „nieogarnięte”, ale znajdujące wyjście z każdej sytuacji, w myśl zasady „Polak potrafi”. Nieraz było bardzo zabawnie, szczególnie wtedy, kiedy próbowałyśmy mówić po czesku. Te same słowa niekiedy mają inne znaczenie, np. świeże truskawki to čerstvé jahody. Czechy to nie tylko Ołomuniec. Niedaleko można zobaczyć Brno, Pragę, Ostravę, Kroměříž i wiele innych, pięknych miejsc. Blisko jest także do naszych sąsiadów: Niemiec, Słowacji, ale także Austrii, Węgier.
Jesteśmy bardzo zadowolone z naszego wyjazdu! Polecamy wszystkim chętnym i zastanawiającym się na udział w programie Erasmus+, zwłaszcza, że cały nasz pobyt był bardzo dobrze zorganizowany. Jest to wspaniała szansa na poznanie nowych znajomych, praktykę języka obcego, zwiedzenie pięknych miejsc, dobrą imprezę, poznanie innej kultury, naukę samodzielności, a także spróbowanie studiowania zagranicą.
Pozdravy,
Dorota Nycz i Alina Ledwoń,
studentki III roku na kierunku Pedagogika,
rok akademicki 2016/2017